Straż Leśna Nadleśnictwa Konin ustaliła i ukarała osobę, która na terenie leśnictwa Brzeźno wywiozła i porzuciła w lesie znaczną ilość części samochodowych.
Niestety, nie jest to odosobniony przypadek. Leśnicy coraz częściej napotykają w lesie pozostawione odpady z warsztatów, najczęściej są to plastikowe elementy pozostałe po rozbiórce pojazdów. Sprawcy takich wykroczeń nie mogą się jednak czuć bezkarnie, często udaje się zidentyfikować właściciela pozostawionych śmieci, a kary są bardzo dotkliwe. Taka osoba podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny nie niższej niż 1000 złotych, zgodnie z art.162§2kw.
Z przykrością trzeba stwierdzić, że każdego roku podczas akcji Sprzątanie Ziemi i podobnych okazuje się, że mimo wprowadzenia opłat za wywóz śmieci, mających na celu zachęcenie do segregacji i odpowiedzialnego pozbywania się odpadów, problem nielegalnego wyrzucania śmieci w lasach w Polsce nadal istnieje. To zjawisko, znane jako dzikie wysypiska, jest poważnym problemem ekologicznym, który wpływa nie tylko na naturalne piękno krajobrazu, ale także na zdrowie ekosystemów.
W Brzeźnie, dwudziestego pierwszego marca tego roku, podczas krótkiej akcji sprzątania lasku, w którym rośnie pomnik przyrody, dąb Dziedzic, uczniowie szkoły podstawowej zebrali około piętnastu worków śmieci, głównie butelek.
(Źródło: Nadleśnictwo Konin, Wiadomości Gminy Krzymów, zdjęcie: Nadleśnictwo Konin)